Brak wyników
Wyświetl wszystkie wyniki
Życie Ma Sens
  • Świat
  • Zdrowie
  • Relacje
  • Duchowość
  • Wydarzenia
  • Oczekując z nadzieją
  • Świat
  • Zdrowie
  • Relacje
  • Duchowość
  • Wydarzenia
  • Oczekując z nadzieją
Życie Ma Sens
Brak wyników
Wyświetl wszystkie wyniki

Planetarny kryzys.

13 stycznia 2019
w Koniec świata, Nauka, Świat
Czas czytania: 6 min
Strona Główna Duchowość Koniec świata

Niedługo do migracji spowodowanych konfliktami dojdą te spowodowane ginącą przyrodą. Miliony zagrożonych głodem ruszą za chlebem. Ład polityczny zachwieje się jeszcze bardziej. 

Światowi przywódcy wiedzą, że nasza planeta idzie na dno. Analitycy, czołowi myśliciele i stratedzy od lat coraz głośniej alarmują o straszliwej nawałnicy problemów, zagrażającej globalnej gospodarce, społeczeństwu i obecnemu względnemu pokojowi. Powołują się przy tym na setki badań z wielu dziedzin, wskazujące, że główne koła zamachowe naszego globu — oceany, produkcja żywności, klimat — na łeb, na szyję staczają się po równi pochyłej, co może mieć straszliwe konsekwencje dla mieszkańców ziemi.

Nic dziwnego, że przywiązują baczną uwagę do obecnej sytuacji, skoro wiele książek, artykułów, gazet i konferencji prasowych podejmujących ten temat to swoiste larum ze strony środowiska akademickiego. Dziwi natomiast, że większość ludzi nie ma refleksji nad dzisiejszym stanem świata i nie pyta, czego nie wiemy bądź co wiemy, że nie wiemy, bo gdyby musiała sobie odpowiedzieć na te pytania, zobaczyłaby faktyczną powagę sytuacji.

Fascynujące byłoby zestawić te informacje z biblijnymi proroctwami, jeśli bowiem rzeczywiście między tymi dwoma źródłami zachodzi zbieżność, może mieć to daleko idące skutki. Przeanalizujemy przepowiednię podaną przez samego Chrystusa w Ewangelii Mateusza 24,6-7. Zaczniemy od przyjrzenia się oceanom.

Oceany

Jeśli uwielbiacie ocean, odwiedźcie go niebawem i dobrze sobie zapamiętajcie, bo dogorywa. A kiedy wyda ostatnie tchnienie, zmieni się bezpowrotnie. W ciągu dwóch pokoleń nastanie epoka grzybów i glonów, ponieważ przy obecnym stopniu degeneracji tylko one w nim przetrwają. Ryby gonią już ostatkiem sił – pod wpływem silnych nacisków rynku gatunki na całym świecie wymierają. Jak dotąd wyginęło około 40 proc., a do 2045 roku mają zniknąć praktycznie wszystkie ryby. Ponadto tak bardzo zanieczyściliśmy wody morskie, że w ostatnim dziesięcioleciu liczba kilkuset martwych stref w oceanach podwoiła się.

Ale to nie wszystko. Bezprecedensowe wysokie temperatury morza i inne czynniki niszczą rafy koralowe (tzw. lasy tropikalne oceanów), a rosnące gwałtownie zakwaszenie wód sprawia, że ocean staje się coraz większym wrogiem bytujących w nim organizmów żywych. Poziom morza w ciągu ostatnich 130 lat podniósł się o 20 cm, a postęp tego procesu zagrozi z czasem przybrzeżnym miastom, wymuszając masowe migracje.

Roli ginących oceanów nie sposób przecenić. Przede wszystkim około miliarda ludzi, których karmi morze, będzie musiało walczyć o żywność pochodzenia lądowego. Dojdzie zapewne do masowego opuszczania wybrzeży umierających, coraz bardziej wrogich mórz i oceanów. Migracje tego typu zawsze zakłócają ład polityczny, a na terenach, gdzie w grę wchodzi przekraczanie granic państw, mogą doprowadzić do konfliktu międzynarodowego. Agonia mórz spowoduje głód, przesiedlenia, cierpienie i konflikt na dużą skalę.

Rolnictwo

Stopniowa utrata protein morskich wpływa dopingująco na system produkcji żywności pochodzenia lądowego, który i tak ma wystarczająco dużo własnych problemów. W skali świata rolnictwo eksploatuje górną warstwę gleby czterdzieści razy szybciej, niż trwa jej naturalna regeneracja. Co potem zostaje? Piach. Mato tego, przez chwasty i szkodniki plony w ciągu ostatniego półwiecza spadły mimo dziesięciokrotnego wzrostu zużycia pestycydów i stukrotnego herbicydów. Jednocześnie stosowanie nawozów sztucznych niszczy pożyteczne mikroorganizmy żyjące w glebie, gwałtownie przyśpieszając jej degradację i erozję. Wreszcie anomalia pogodowe zmniejszają plony na skutek zjawiska erozji glebowej, pojawiania się „nowych” chorób wśród roślin rosnących na wyższych szerokościach geograficznych, a także częstszych powodzi, susz i upałów.

W skali globalnej najwyraźniej zdolność produkcji żywności sięgnęła zenitu, tymczasem liczba ludności nie przestaje rosnąć Kiedy zapotrzebowanie na żywność przekracza jej zasoby, ceny idą w górę, a z tym nie pogodzi się 3,5 mld ludzi zarabiających maksimum 2,5 dolara dziennie. Wzrost cen żywności wywołuje polityczne rozchwianie. Źródeł wielu powstań, rewolucji i zamieszek podczas niedawnej Arabskiej Wiosny Ludów można się dopatrzeć we wzroście cen żywności, spowodowanym niekorzystnymi anomaliami pogodowymi. Efekty zmniejszenia produkcji żywności nietrudno przewidzieć: głód, migracje, znaczący wzrost przypadków niedożywienia i zachorowań, wojny domowe, konflikty międzypaństwowe.

Cierpienie na naszej planecie wzrosło już zauważalnie wskutek bardzo dobrze udokumentowanej, gwałtownie postępującej destabilizacji klimatu, skutku niewiele lepszego od wymienionych wcześniej. Szacuje się, że zmiany klimatyczne doprowadzą do eskalacji zaraz i chorób oraz coraz silniejszych nawałnic. Krótko mówiąc, zmiana klimatu burzy ład społeczny.

Co mówi Biblia?

To, że nasze społeczeństwa stają się coraz mniej stabilne i stawiają czoło bezprecedensowym, nawarstwiającym się zagrożeniom, daje dużo do myślenia. Koniec ludzkich społeczeństw należy jednak do kluczowych przesłań Jezusa, który jak czytamy w Ewangelii Mateusza, opisał następująco stan ziemi tuż przed swoim powtórnym przyjściem: „Bo usłyszycie wojny i wieści o wojnach. Patrzcież, abyście się nie trwożyli. Boć się to musi stać: ale jeszcze nie jest koniec. Albowiem powstanie naród przeciwko narodowi, i królestwo przeciwko królestwu: i będą mory i głody, i drżenia ziemie po miejscach”1. W tych dwóch wersetach zawarto mnóstwo informacji. Przeanalizujmy, co Jezus tu powiedział, i porównajmy to z naukowymi prognozami na temat konającej przyrody.

Bo usłyszycie wojny i wieści o wojnach. (…). Albowiem powstanie naród przeciwko narodowi, i królestwo przeciwko królestwu. Skutki ginącej przyrody powodują wojnę między narodami. Brak żywności i innych środków wprowadza polityczną destabilizację. Rządzący przyjmują więc postawę agresywną (aby prędko zdobyć potrzebne zasoby) lub obronną (aby chronić posiadane zasoby).

I będą mory. Jednym z przewidywanych efektów zmian klimatu jest eskalacja chorób i epidemii, na którą świat nie jest gotów, tym bardziej że wiele szkodników niszczących plony uodparnia się na stosowane obecnie pestycydy.

I głody. Apogeum globalnych możliwości produkcji pożywienia, ruina oceanicznych zasobów żywnościowych oraz słabe plony spowodowane zmianami klimatycznymi radykalnie zmniejszą ilość dostępnej żywności.

I drżenia ziemi po miejscach. Nie ulega wątpliwości, że występuje coraz więcej trzęsień ziemi, zwłaszcza o sile co najmniej trzech stopni w skali Richtera. Winę za ten wzrost ponoszą, przynajmniej częściowo, przemysł naftowy i gazowniczy.

Zbieżność między tym, co czeka ziemię w czasach końca według Chrystusa, a tym, co nastąpi w niedalekiej przyszłości według przewidywań naukowców, jest wyraźna, co prowadzi do logicznego wniosku, że proroctwo wypełnia się na naszych oczach.

Co ciekawe, wielu czołowych myślicieli i analityków, którzy zajmują się globalnymi problemami i kryzysami, pochodzi z „chrześcijańskich” społeczeństw, które uznają, że Jezus istnieje i wkrótce o wyznaczonym czasie powróci. Ze względu na uwarunkowania kulturowe „wiedzą” oni o Chrystusie i proroctwach zapowiadających Jego powtórne przyjście. Mimo to najwyraźniej brak poważnej dyskusji, która by obecny szereg nawarstwiających się kryzysów wiązała ze stanem świata tuż przed powrotem naszego Pana. Innymi słowy, czołowi myśliciele i analitycy nie rozumieją, co wiedzą, i niestety nie łączą agonii świata ze zbliżającym się powrotem Chrystusa.

Kiedy Jezus przyszedł na ziemię po raz pierwszy, wypełnił proroctwa z perspektywy czasu jasne i wyraźne. A jednak choć dotyczące tamtego wydarzenia proroctwa były znane ówczesnym czołowym myślicielom, prawie nikt nie spodziewał się, że Chrystus przyjdzie o takim czasie, w takim miejscu i w taki sposób. Biblia mówi, że powtórne przyjście naszego Pana też będzie zaskoczeniem, przynajmniej dla tych, którzy nie wypatrują znaków paruzji2. Dlatego Biblia zaleca nam czuwanie3. Na podstawie obserwacji obecnego i przewidywanego losu świata nasuwa się wniosek, że właśnie teraz, bardziej niż kiedykolwiek przedtem, nadeszła pora czuwania. To także pora nawiązania osobistej więzi z Chrystusem, bo gdy nastąpi moment decyzji, kto ma ocaleć, a kto nie, będzie się liczyć nie to, co się wie o zbawieniu, tylko czy się zna Zbawiciela.

Scott Christlansen

1 Mt 24,6-7 Biblia Wujka. 2 Zob. Ap 3,3. 3 Zob. Mk 13,35-37.
[Przedruk z „Signs of the Times” 1/2013. Tłum. Paweł Jarosław Kamiński dla www.adwentysci.waw.pl. Lid dodany przez redakcję „Znaków Czasu”].
Wyświetlenia: 1 854

Powiązanie Posty

Upadłe państwa i narody
Duchowość

Upadłe państwa i narody

23 października 2022
Historycy potwierdzili istnienie 23 postaci z Nowego Testamentu.
Nauka

Historycy potwierdzili istnienie 23 postaci z Nowego Testamentu.

13 czerwca 2022
Jak mieć zdrowe i piękne nogi?
Świat

Jak mieć zdrowe i piękne nogi?

21 marca 2022
Ujawnione Tajemnice – odkryj biblijne proroctwa
Duchowość

Ujawnione Tajemnice – odkryj biblijne proroctwa

1 marca 2022
Jak rozmawiać z dzieckiem o wojnie?
Świat

Jak rozmawiać z dzieckiem o wojnie?

1 marca 2022

Wydarzenia

mar 10
10 marca godz. 18:00
do 2 kwietnia godz. 19:00

„Oczekując z nadzieją” – spotkania w Gdyni

Zobacz kalendarz

Polecamy

Bliskość emocjonalna z dzieckiem
Dzieci

Bliskość emocjonalna z dzieckiem

Dzieci są osobami najbardziej potrzebującymi, a ich największą potrzebą jest miłość. Wiele dzieci nie czuje się kochanych przez swoich rodziców, a jednak ...

13 marca 2023
„Oczekując z nadzieją” – spotkania w Gdyni
Duchowość

Oczekując z nadzieją

Zapraszamy na serię spotkań poświęconych zagadnieniu wiary, odnajdywania pokoju i nadziei. W obecnych czasach trudno jest być pewnym tego, co ...

23 lutego 2023
Kryzys miłości
Miłość

Kryzys miłości

Do kryzysu można się przyzwyczaić. Wystarczy trochę znieczulenia, zamykania oczu, zatykania uszu, całkowite skupienie się na sobie i zero empatii. Kryzys to ...

25 stycznia 2023
Panorama Proroctw
Duchowość

Panorama Proroctw

Zapraszamy Was do udziału w nowej serii wykładów biblijnych pt. PANORAMA PROROCTW.  Głównym mówcą jest pastor DOUG BATCHELOR znany z wielu programów realizowanych ...

4 listopada 2022
Upadłe państwa i narody
Duchowość

Upadłe państwa i narody

Społeczeństwa, które nie są w stanie odróżniać dobra od zła, przewidywać dalekich konsekwencji podejmowanych decyzji, w końcu ulegną rozpadowi. Jak temu zapobiec? Imperia ...

23 października 2022

Wideo

Currently Playing

Obserwuj nas

Popularne w tym tygodniu

Sztuka (nie)picia

Sztuka (nie)picia

1 maja 2017
Alkoholowe mity

Alkoholowe mity

21 czerwca 2017
Uciec przed rakiem. Rola diety, ruchu i miłości

Uciec przed rakiem. Rola diety, ruchu i miłości

23 listopada 2020
„Oczekując z nadzieją” – spotkania w Gdyni

Oczekując z nadzieją

23 lutego 2023
Życie Ma Sens

Życie ma sens to serwis internetowy, w którym znajdziesz wiele interesujących artykułów na temat życia: kultura, zdrowie, wiara - to tylko niektóre z zagadnień o których lubimy pisać.

Kategorie

KRS: 0000220518

Najczęściej czytane

  • Sztuka (nie)picia (39 717)
  • Życie po śmierci. (16 413)
  • Wielkanocny Koncert Gospel (12 825)
  • Poczucie beznadziejności (8 327)
  • Uciec przed rakiem. Rola diety, ruchu i miłości (5 739)

Napisz do nas

kontakt@zyciemasens.pl

Wyszukaj

Brak wyników
Wyświetl wszystkie wyniki
  • Polityka Prywatności

© 2022 LIFEconnect / Życie Ma Sens | Wdrożenie: getfox.pl.

Brak wyników
Wyświetl wszystkie wyniki
  • Świat
  • Zdrowie
  • Relacje
  • Duchowość
  • Wydarzenia
  • Oczekując z nadzieją

© 2022 LIFEconnect / Życie Ma Sens | Wdrożenie: getfox.pl.