Naukowcy od wielu lat poszukują życia pozaziemskiego, a zwłaszcza rozwiniętych cywilizacji. Dotychczas nie znaleźli sygnałów pochodzących od innych istot inteligentnych. Znaleźli natomiast planety pozasłoneczne, na których jakaś cywilizacja teoretycznie mogłaby się rozwinąć. Czy więc istnienie planet pozasłonecznych stoi w sprzeczności z religiami, zwłaszcza opartymi na Piśmie Świętym, jak chrześcijaństwo, które są skupione na życiu człowieka na Ziemi?
Czym są planety pozasłoneczne?
W pierwszej kolejności zadajmy sobie pytanie, czym jest planeta pozasłoneczna zwana także egzoplanetą? Najprościej mówiąc, jest to planeta krążąca wokół gwiazdy innej niż Słońce. Dotychczas potwierdzono istnienie ponad 4000 planet pozasłonecznych, a tysiące innych posiada status „kandydatów” na egzoplanety[1]. Powinniśmy jednak zadać sobie dwa pytania: 1. Czy planety pozasłoneczne naprawdę istnieją? 2. Jak one powstały?[2]
Czy egzoplanety naprawdę istnieją?
Odpowiadając na pierwsze pytanie, przytoczmy kilka technik, za pomocą których wykrywa się egzoplanety.
Pierwsza to zastosowanie efektu Dopplera lub efektu prędkości radialnej, dzięki czemu można dostrzec drobne różnice w kolorze widma światła gwiazdy.
Druga to tzw. metoda tranzytowa polegająca na analizie krzywych świetlnych, w których mogą pojawić się regularne spadki jasności gwiazdy, gdy potencjalna planeta przechodzi między swoją gwiazdą macierzystą a Ziemią.
Trzecia, bardziej nowatorska metoda, polega na bezpośrednim obrazowaniu gwiazdy w celu wychwycenia odbitego światła pochodzącego z potencjalnej planety (tak odkryto planetę Beta Pictoris b[3]).
Niniejsze techniki są dobrze ugruntowane w nauce obserwacyjnej, dlatego nie musimy mieć wątpliwości, że inne gwiazdy naprawdę posiadają swoje planety[4].
Powstawanie planet –hipoteza mgławicowa
Drugie pytanie, o powstawanie egzoplanet, jest już pytaniem dotyczącym nauki historycznej. W świeckiej nauce obowiązuje hipoteza mgławicowa, według której wokół nowo powstałych gwiazd samoistnie dochodzi do kondensacji gazu i pyłu, z których powstają planety (ta teoria ma również tłumaczyć powstanie układu słonecznego). Wydawałoby się więc, że wszystkie planety pozasłoneczne będą miały cechy fizyczne, jakie przewiduje owa hipoteza.
Planety, które nie powinny istnieć
Jednak egzoplanety są w stanie mocno nas zaskoczyć. Pierwsze trzy planety pozasłoneczne odkryto w 1992 roku wokół pulsara PSR B1257+12[5]. Dotychczas uważano, że wokół pulsarów nie mogą krążyć żadne planety, ponieważ supernowa, z której powstał pulsar, powinna zniszczyć wszystkie planety krążące wokół wybuchającej gwiazdy.
Kolejną planetę odkryto dopiero w 1995 roku, ale ta również zaskoczyła naukowców, którzy sądzili, że inne układy planetarne będą podobne do słonecznego. Planeta zwana 51 Pegasi b, krążąca wokół gwiazdy 51 Pegasi, jest gazowym olbrzymem posiadającym co najmniej połowę masy Jowisza, a mimo to krąży 19 razy bliżej swojej gwiazdy macierzystej niż nasza Ziemia.
Takich „gorących Jowiszów” odkryto dotychczas bardzo dużo. Dawniej naukowcy uważali, że niemożliwe jest, aby planety gazowe krążyły tak blisko swojej gwiazdy macierzystej. Dlatego nie są oni w stanie wyjaśnić mechanizmu ich powstawania za pomocą dotychczasowych modeli. Tymczasem okazuje się, że jest to ten rodzaj egzoplanet, których naukowcy odkryli najwięcej[6].
Problematyczne orbity
Ale to nie wszystko. Zaskakują również cechy orbit egzoplanet. Duża część planet pozasłonecznych posiada silnie eliptyczne orbity. Mówi się wtedy, że mają one wysoką ekscentryczność. Jest to parametr określający kształt orbity. Ekscentryczność równa 0 oznacza, że orbita jest doskonale kolista, natomiast ekscentryczność równa 1 wskazuje na orbitę paraboliczną. Ekscentryczność orbity Ziemi wynosi 0,0167, co oznacza, że jest niemal kolista. Z kolei orbita planety Epsilon Eridani b wykazuje aż ponad 40 razy większą ekscentryczność niż orbita Ziemi i wynosi ok. 0,7![7]
Zwykle też uważa się, że planety powinny krążyć wokół gwiazdy w pobliżu płaszczyzny jej równika. Tymczasem niektóre egzoplanety wykazują niestandardowe nachylenie orbity, co również jest problematyczne dla standardowej hipotezy ich powstawania[8]. Przykładem takiej planety jest WASP-17b, która krąży wokół swojej gwiazdy macierzystej w odwrotnym kierunku niż obrót samej gwiazdy, a nachylenie jej orbity do płaszczyzny równika gwiazdy wynosi 149º[9]. Mówimy wtedy o ruchu wstecznym planety. Z kolei orbita planety WASP-79b wynosi około 83º, co oznacza, że krąży ona wokół swojej gwiazdy prawie prostopadle do płaszczyzny jej równika, czyli nad biegunami gwiazdy[10]. Planet tego rodzaju jest więcej, a naturalistyczna hipoteza mgławicowa nie jest w stanie wyjaśnić tych anomalii.
Wyjątkowy układ planetarny
Widzimy więc, jak wyjątkowy jest nasz układ słoneczny[11]. Wszystkie planety naszego układu są z grubsza koliste. Gazowe giganty znajdują się tylko w zewnętrznej części układu, zaś wewnątrz mamy jedynie planety skaliste[12]. I tylko Ziemia ma niemalże doskonałe warunki do tego, aby rozwijało się tu życie (w tym życie inteligentne), w czym pomaga również Księżyc. W istocie chrześcijanie wierzą, że Bóg stworzył Ziemię na zamieszkanie[13] – tym samym cały układ słoneczny musi nosić cechy projektu, dzięki któremu ludzie, zwierzęta i inne istoty mogą bezpiecznie żyć na Ziemi.
Można też oczywiście zapytać, jaki cel mógł mieć Bóg w stwarzaniu innych układów planetarnych. W tej chwili na ten temat możemy jedynie spekulować. Ale wiemy jedno: Pismo Święte mówi, że niebiosa głoszą chwałę Pana Boga[14]. Możemy być pewni, że cokolwiek Bóg zaplanował, to miało mieć to swój konkretny cel.
Ewolucjamyslenia.pl
Artykuł pochodzi ze strony:
www.ewolucjamyslenia.pl
Przypisy
[1] How many exoplanets are there?, NASA FAQ, https://exoplanets.nasa.gov/faq/6/how-many-exoplanets-are-there/
[2] Spencer W., Planets around other stars, „Creation”, 33 (1), 2010, s. 45–47, https://creation.com/extrasolar-planets-problems-for-evolution
[3] Nielsen E.L. et. al., The Gemini Planet Imager Exoplanet Survey: Dynamical Mass of the Exoplanet β Pictoris b from Combined Direct Imaging and Astrometry, „The Astronomical Journal”, 159 (2), 2020, s. 71.
[4] Spencer W., op. cit.
[5] Jako ciekawostkę warto dodać, że odkrycia tego dokonał Aleksander Wolszczan, polski astronom, wespół z Dalem Frailem z Kanady.
[6] Lisle J., Exoplanets – Unpredictable Patterns, „Answers Magazine”, 6 (1), 2011, s. 44-47, https://answersingenesis.org/astronomy/extrasolar-planets/exoplanets-unpredictable-patterns/
[7] Ibid.
[8] Williams M., How Was the Solar System Formed? – The Nebular Hypothesis, „Universe Today”, 1 czerwca 2016, https://www.universetoday.com/38118/how-was-the-solar-system-formed/
[9] Anderson D.R. et. al., WASP-17b: An Ultra-Low Density Planet in a Probable Retrograde Orbit, „The Astrophysical Journal”, 709 (1), 2010, s. 159-167, https://ui.adsabs.harvard.edu/abs/2010ApJ…709..159A/abstract
[10] Kohler S., A Pileup of Perpendicular Planets, „AAS Nova Highlight”, 19 lipca 2021, https://aasnova.org/2021/07/19/a-pile-up-of-perpendicular-planets/
[11] Bernitt Rod, Extrasolar planets suggest our solar system is unique and young, Journal of Creation, 17(1), 2003, s. 11–13, https://creation.com/extrasolar-planets-suggest-our-solar-system-is-unique-and-young
[12] Nie licząc planet karłowatych typu Pluton i innych obiektów transneptunowych.
[13] Iz 45,18.
[14] Ps 19,2.