Horatio Spafford urodził się w 1828 roku. Był zamożnym prawnikiem z Chicago. Miał piękny dom, żonę, cztery córki i syna. Był także pobożnym chrześcijaninem i wiernym uczniem Pisma Świętego. W kręgu jego przyjaciół znajdowało się wielu znanych aktywistów chrześcijańskich tamtego okresu. Jednymi z jego dobrych znajomych byli Dwight Moody i Ira Sankey.
Wszystko dobrze z moją duszą
(Gdy pokój niebieski)
Tytuł oryginału: It is well
Słowa: Horatio Spafford
Muzyka: Phillip Bliss
W czasie swojego największego sukcesu finansowego i zawodowego, wpływowy prawnik i jego żona tragicznie stracili swojego syna. Niedługo później, w dniu 8 października 1871 roku, wielki pożar strawił znaczącą część Chicago, w której Horatio podjął kilka ważnych inwestycji w nieruchomościach.
W 1873 roku Spafford zaplanował długo odkładaną wycieczkę do Europy. W ten sposób chciał aby jego rodzina mogła odpocząć po tragediach ostatnich lat. Podróż łączyła się także z wielką kampanią ewangelizacyjną jaką Moody i Sankey mieli realizować w Anglii. Horatio wysłał swoją żonę i córki jako pierwsze, ponieważ sam musiał jeszcze zostać na kilka dni w Chicago i dopilnować interesów. Rankiem kolejnego dnia po wypłynięciu swojej rodziny Spafford dowiedział się o zatonięciu statku. Kilka godzin później otrzymał telegram od swojej żony Anny: Jedyna uratowana… Cztery córki Spaffordów zginęły.
Z ciężkim sercem Horatio niezwłocznie udał się w podróż do Anglii najbliższym statkiem. W trakcie podróży kapitan poinformował pasażerów, że właśnie przepływają niedaleko miejsca, w którym kilka dni wcześniej zatonął statek. Na pokład udało się wiele osób aby rzucając kwiaty na morze upamiętnić ofiary tej tragedii. Wśród pasażerów był także Spafford. W swoim notatniku zapisał wtedy słowa, które miały stać się jednym z najbardziej znanych hymnów chrześcijańskich:
„Gdy pokój jak rzeka, podąża w moim kierunku,
Gdy żal jest jak morskie bałwany,
Cokolwiek się zdarzy, mój Bóg nauczył mnie bym mówił,
Wszystko dobrze, Wszystko dobrze z moją duszą…“
Kompozytor muzyki do wielu chrześcijańskich hymnów Philip Bliss był pod wrażeniem życia i historii jaka przydażyła się Spaffordowi. Postanowił skomponować muzykę do wiersza, który w unikalny sposób łączył w sobie dramat wydarzeń i wewnętrzny pokój, który może pochodzić tyko od Boga. Piosenka została spopularyzowana przez Blissa i Ira Sankeya w 1876 roku.
Od ponad stu lat historia jednego człowieka daje nadzieję niezliczonym tysiącom ludzi, którzy przechodzą rozmaite trudne doświadczenia. Posiadając żywą i niczym nie zmąconą nadzieję w Chrystusie, każdy może zaśpiewać: Wszystko dobrze, wszystko dobrze z moją duszą!
Daniel Kluska
Artykuł jest częścią rubryki „Nuty w ciemności”,
która ukazywała się na łamach miesięcznika Znaki Czasu.
Wersja elektroniczna miesięcznika do nabycia w sklepie Wydawnictwa “Znaki Czasu” www.sklep.znakiczasu.pl lub w salonach Empik.
.